Ostatnie dni były dla mnie masakryczne… nawet nie chcę ich
pamiętać. Zostawiam, co złe za sobą i cieszę się kończącym się niestety weekendem. Przede mną
jeszcze góra prasowania, ale to akurat lubię. Prasuję
zazwyczaj wieczorem i oglądam przy tym jakieś komedie romantyczne… Szkoda
tylko, że mój M. wyjechał na koncerty i byliśmy sami z synkiem cały weekend. Właściwie nie do końca sami, bo mieliśmy fajne, nieoczekiwane odwiedziny 3 czarownic :). Na szybko trzeba było wymyślić coś, aby je nakarmić i padło na szpinakową tartę.
Tarta szpinakowa we własnej osobie |
Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam szpinak pod każdą postacią. Najbardziej jednak kocham tartę szpinakową z kurczakiem.Pierwszy raz jadłam ją u naszego przyjaciela Przema P. w Poznaniu. Lubię ten przepis z
paru powodów, po pierwsze jest hitem na każdej imprezie , po drugie fajnie
wygląda, po trzecie jest łatwy do przygotowania.
Potrzebujecie:
- 1 dużej piersi z kurczaka
- troszkę Warzywka lub innej przyprawy
- szpinak ( ja uwielbiam ten z Lidla ze śmietanką)
- ser pleśniowy – camembert w liczbie 2 sztuki
Kurczaka kroimy na małe kawałeczki, doprawiamy "warzywkiem" i wrzucamy na
patelnię polaną odrobiną aromatyzowanej czosnkiem oliwy z oliwek. Kiedy kurczak ładnie się przesmaży, dodajemy
rozmrożony szpinak – smażymy ok. 5 – 7 minut i na koniec dodajemy pokrojony ser
camembert. Ser ładnie sklei ten farsz, który odkładamy na bok do wystygnięcia.
Teraz pora na spód tarty. Jeśli nie macie czasu (tak jak ja w dzień wizyty czarownic) użyjcie gotowego ciasta francuskiego. Wykładamy je na blachę do tarty lub żaroodpornego naczynia i pieczemy. Jak ciasto jest już gotowe - to wykładamy na nie farsz szpinakowy i posypujemy startym serem. Zapiekamy chwilkę aż do stopienia sera i hop na stół.
Jeśli dysponujemy opcją "dużo czasu" proponuję zrobić kruchy spód. Oto przepis
200 g mąki
100 g zimnego masła
1 jajko
3 łyżki zimnej wody
1 łyżeczka soli
100 g zimnego masła
1 jajko
3 łyżki zimnej wody
1 łyżeczka soli
Na stolnicę przesiewamy mąkę z solą. Masło kroimy w kostkę, dodajemy do mąki i siekamy dużym nożem, do połączenia się składników Jajko roztrzepujemy z wodą, dodajemy do ciasta i szybko zagniatamy. Z ciasta tworzymy kulę, zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na 15-20 minut. Ciasto wyjmujemy na stolnicę i podsypując mąką rozwałkowujemy na wielkość formy. Piekarnik nagrzewamy do 180°C. Tartę ,po wyjęciu z lodówki, nakłuwamy widelcem i pieczemy 15 minut Ciasto wyjmujemy z piekarnika, smarujemy roztrzepanym jajkiem (można pominąć) i pieczemy jeszcze 5 minutPo tym czasie nakładamy farsz i pieczemy kolejne 25-30 minut.
No i po... dobrze, że są zmywarki ;) |
·
Głowa do góry. Piosenka specjalnie z dedykacją dla ciebie: http://www.youtube.com/watch?v=XC7YozBwcCY :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam szpinak, a tarta była przepyszna... ;)
OdpowiedzUsuń