sobota, 10 listopada 2012

BIFORKI I AFTERKI PART 2

Na początek klimatyczna piosenka z pięknym tekstem... rzecz tak trudna do znalezienia we współczesnej muzyce :


Dziś przyszła kolej na przedpokój. Chcę Wam przedstawić jego metamorfozę. W zasadzie to  mi się podobał. Nie pasowało mi tylko COŚ – trudno to nawet nazwać… - coś co udawało lampę. Jakiś taki dziwny romb z przedziwnymi żarówami w stylu lat 80, czyli w zupełnie nie moim stylu. Na miejscu tegoż „cudu”, jest teraz piękna lampa. Przypomina mi trochę sceniczne oświetlenie. Zrezygnowałam również ze starej szafy, która nie była najlepszej jakości, na rzecz wymyślonej przeze mnie prostej szafy z ogromnym lustrem. Właściwie są to jakby dwie szafy połączone "plecami". Z jednej strony można zawieszać kurtki i płaszcze, a z drugiej są półki od samego dołu do góry. Na samym szczycie jest pawlacz na szerokość całej szafy. W całości zajął go mój mąż - a właściwie jego gitary. 


To na suficie to jest właśnie to "COŚ".



Stara szafa.


Lampa - moim zdaniem lepsza niż "COŚ".


Widok od strony drzwi wejściowych



Widok ze strony łazienki

Nareszcie mogę się dokładnie przejrzeć w tym dużym szafowym lustrze, co jest oczywiście plusem. No ale jest i minus – Igor ciągle odciska na niej swoje paluszki, a ja z uporem maniaka biegam z płynem do szyb i szlifuję. Nie muszę dodawać, że to syzyfowa praca.

Zrezygnowałam również z tynku strukturalnego na rzecz zwykłej gładzi.  Ściany mają piękny ciepły kolor nazwany pachnącym cynamonem. Nie mogłam oprzeć się tez stylizowanemu na dworcowy zegarowi z JYSK. Planujemy jeszcze zapełnić tą wąską ściankę tzw. belkę (której nie można było wyburzyć, bo to ściana nośna) zdjęciami w grubych jasnych ramach. Jeszcze nie wiemy, co to będą za zdjęcia. Skłaniamy się do pomysłu umieszczenia naszych fotek z wojaży koncertowych. Jesteśmy uwiecznieni na nich my wraz z naszymi muzycznymi idolami.


Zegarów i kubków nigdy za wiele.




Wieszaczek

4 komentarze:

  1. Takie lustra bardzo optycznie powiększają dom!!!
    Piękny zegar, szukam coś podobnego na mój korytarzyk, faktycznie ciepło u Ciebie!!!! Ty wiecznie czyścisz lustro a ja wiecznie pilnuję białych kanap hhihihi, tak to jest przy dzieciach ;)
    Buziaki i pozdrowienia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciepły, prztulny i zachęcający przedpokój:-) U mnie też wisi taki zegar tylko czarny:-) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam pytanie czy kolor ścian w przedpokoju to pachnący cynamon Dekoral? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, zgadza się! Kolor to Pachnący cynamon :)

    OdpowiedzUsuń