piątek, 27 grudnia 2013

Jarmarki świąteczne...


Kochani moi, jeśli będziecie mieli okazję, udajcie się koniecznie na jarmarki świąteczne do Berlina... Jakoś nigdy wcześniej nie miałam okazji zwiedzać tej stolicy Europy - zawsze tylko byłam tam przejazdem - tym razem jednak to był cel mojej (naszej - bo jechałam z moimi uczniami) podróży.


Wróciłam zachwycona i oczarowana tym miastem oraz jego atmosferą. Oczywiście z pewnością kiedyś tam wrócę. Podobało mi się wszystko, począwszy od Muzeum Pergamonu, Sea life oraz Bramy Brandenburskiej.  Szczególnie cudowna była atmosfera samych jarmarków... wszystkie stoiska obfotografowałam  ze wszystkich stron. Każdy z kramów był pięknie przyozdobiony, produktu ułożone w rzędach aż zapraszały do kupna lub skosztowania.

 

 

 Zachwyciły mnie ozdoby, zapachy i smaki...


 

 Najdłużej zatrzymałam się przy stoisku z babeczkami, które okazały się być pachnącymi mydełkami. Swoją drogą to super pomysł na prezent:


Jedliście w środku zimy pyszne truskawki w czekoladzie mlecznej? Ja miałam w tym roku okazję i na same wspomnienie leci mi ślinka. A zresztą zobaczcie sami...

 

Stoiska były idealnie przygotowane, a wszystkie produkty bajkowo wyeksponowane. Nie mogłam przestać fotografować




Będąc na jarmarku nie można nie skosztować kiełbasy w sosie curry i tradycyjnego grzańca:

 


 



2 komentarze:

  1. Szkoda, że u nas nie ma tradycji jarmarków Świątecznych :(
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Winko kochana... ależ są... podobno cudowny jarmark jest we Wrocławiu, mój Inowrocław też ma swój mały jarmarczek. Wiem też, że w Toruniu również jest tradycja jarmarkowa... nie wiem jednak jak jest w Bydgoszczy :)

    OdpowiedzUsuń