Lubię takie niespodzianki. Wczoraj zostałam obdarowana przez mojego męża wspaniałymi bukietami - niespodzianką były trzy donice pełne aromatycznych ziół:
TYMIANEK, SZAŁWIA I ROZMARYN
Siedziały sobie dumnie na parapecie |
a teraz ich dom to koszyczek ;) |
Zawsze uważałam, że zioła są najlepszą przyprawą... Przeczytałam dziś w necie słowa Roberta Makłowicza "Najlepszą przyprawą do dań jest
głód" i zgadzam się, że coś w tym jest :), ale nie zmienia to faktu, że cała kuchnia bajecznie nimi pachnie!!!
A tu piosenka na dziś http://www.youtube.com/watch?v=Q05N0C0dmrI&feature=endscreen&NR=1
Proszę, proszę, Pani też się wzięła za blogowanie :) ~T.
OdpowiedzUsuńNo wzięłam się, już od dawna się nosiłam z tym pomysłem, ale nie było czasu ;)
UsuńZa dużo nie ma jeszcze, ale dość ciekawie się zaczyna. Śledzę blog Martynki, to będę i Twój :))) Więcej kulinarnych zagadnień poproszę ;)
OdpowiedzUsuńCierpliwości - dopiero się wkręcam :)
Usuń