Pewnie jak Wy
wszyscy - ja też nie miałam ostatnio zbyt dużo czasu na to, co lubię
najbardziej, czyli "do-it-yourself". Miałam robić pisanki metodą
decoupage i quillingiem... skończyło się na szybkim farbowaniu i naklejkach z
Pepco. Ponieważ ustaliliśmy z moim M., że nie robimy sobie żadnych prezentów
zajączkowych, a ja jednak nie czułabym się dobrze z tym, że nic mu się dałam...
bo złoty z niego chłopak i zasługuje ;)... postanowiłam ozdobić kubki.
Już dawno
zachwycałam się tymi napisami, oglądając różne fotki w necie... zaryzykowałam i
mamy swoje kubeczki z napisami Mr. Right oraz Mrs. Always Right. On ma
oczywiście stonowany wąsaty kubek, ja za to poszalałam z brokatem i czerwienią
na moim kubeczku.
Zajęło mi to
zaledwie 20 minut... pod osłoną nocy przygotowałam niespodziankę, która
spodobała się i wywołała uśmiech, na ostatnio bardzo poważnej i zmęczonej
twarzy mojego ukochanego. Polecam Wam ten prosty sposób na niebanalny prezent.
Kubki kupiłam w
Pepco - za całe 3,99. W domu miałam lakier do paznokci z pędzelkiem do
ozdabiania (właśnie nim napisałam tekst). Kolorowe zdjęcie jest raczej słabe,
ale i tak je wstawiam
Nie pisałam Wam też, że jakiś czas temu byłam z M. i
przyjaciółmi na cudownym koncercie Natalii Przybysz. Jeśli będziecie mieli
okazję wybrać się na jej występ, szczerze polecam!!! Mam oczywiście płytę pt.
"Prąd" oraz zdjęcie na pamiątkę.
Ostatnio w Szulinkowie często rozbrzmiewają takie dźwięki:
"Daj znak
Jak już będziesz człowiekiem
Masz czas
A Ja w Ciebie wierzę
Z daleka wyglądasz jak piękny kraj
Miodu i mleka, kolor i smak
Z daleka przyciagasz jak lepszy świat
Jak nowa planeta, a na niej raj
Z daleka jak biegniesz racje masz
Lecz muszę czekać na Twój znak
To jeszcze nie teraz, to nie ja!"
super te kubeczki:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te kubaski. Oryginalny i ciekawy prezent :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
Świetne :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze kubki na świecie! w sklepach takich dużo, a jednak zrobione samemu wyglądają znacznie lepiej i wychodzą taniej. :)
OdpowiedzUsuń