Kto by pomyślał, że się uda... zawsze myślimy - jak ktoś robi
ciekawe rzeczy, pięknie maluje, pisze powieści, kreuje rzeczywistość - to na
pewno, nie da rady go poznać... a już na pewno, nie będzie okazji spotkać go w
małej mieścince jaką jest mój Inowrocław... Ha ha ha nic bardziej mylnego...
Kiedyś jakiś czas temu pisałam o pracach,
które zrobiły na mnie duże wrażenie... były to rysunki p. Magdy Danaj...
oglądałam je sobie w Internecie... udostępniałam na fejsie, bo jakoś tak
wydawało mi się, że ona potrafi oddać, to co siedzi w danym momencie w mojej
głowie...świetnie komentuje absurd codziennych wydarzeń.
I pewnego zimowego poranka - dostaję
wiadomość że Danajowa przyjeżdża do inowrocławskiej galerii wystawiać swoje
pracę... oszalałam!!! od razu zadzwoniłam do Kamili, która podziela mój
entuzjazm w temacie twórczości owej Danajowej ;) i nagle dzień, który miał być
zwykłam dniem... stał się niezwykły.
Oto fotorelacja ze spotkania z Nią
"
Oczywiście nie wyszłyśmy z pustymi
rękoma... zakupiłyśmy sobie kalendarze, dostałyśmy pocztówki i notesik z fajnym
napisem ;) i ochoczo ruszyłyśmy na pogawędkę w nowej knajpie przy pysznych
deserach :)
To się nazywa święto :)
Jak widać , marzenia się spełniają :))
OdpowiedzUsuńWspaniale spędziłaś dzień, świetne spotkanie :)
Moniko najlepsze życzenia na Nowy Rok, samych pięknych chwil <3
Great idea and super cute!
OdpowiedzUsuń