czwartek, 3 listopada 2016

Imbir...

"I jak umknęło nam, że kogoś innego ci już potrzeba
Kto pachnie imbirem, imbirem..."

Włączcie sobie nastrojowego Korteza i zapraszam do lektury





U mnie imbirem pachnie miejsce, nie osoba - moja kuchnia. Przyrządzam bowiem syrop na wszystkie zarazki i bakterie tego świata... Jest to fantastyczny dodatek do herbaty z kilku powodów. Po pierwsze pięknie pachnie (zasługa cytryn i imbiru), jest zdrowy i ma działanie uodparniające i co najważniejsze jest smaczny.
Niech nie zmyli was napis na kubku. Nie ma w nim ani grama alkoholu :)

 

Do przygotowania tegoż specyfiku potrzebujemy: 
- kilku cytryn
- korzenia imbiru
- miodu

- przegotowanej, gorącej wody




Cytryny i imbir kroimy w plastry, układamy w słoiku naprzemiennie: warstwa cytryn, warstwa imbiru i na to lejemy dwie łyżki stołowe miodu. Tworzymy takie warstwy aż zapełnimy słoik. Na koniec wlewamy 1/2 szklanki gorącej wody. I już!


Słoik przechowuję w lodówce i dodaję ten pyszny płyn do herbaty - rozgrzewa, uodparnia i pysznie smakuje. Oczywiście nie trzeba już słodzić herbaty




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz