![]() |
Ferie zaczęły się pięknie :) |
Czy wracam na zawsze? Tego nie
wiem. Miałam plan - był taki: kiedy zaczną się ferie, wrócę do blogowania. Bedę
miała dużo czasu, żadnych obowiązków, wielki Szu będzie w pracy, dziecko się będzie
bawiło... i co? I pstro! Możesz sobie planować
kobieto! Wszystko jest na opak. Dziecko się pochorowało, leżało z gorączką,
takie bezbronne i biedne. Leżałam obok niego, czytałam historyjki, trzymałam za
rękę... i martwiłam się ciągle rosnącą gorączką. Wydawać się mogło, że sytuacja
jest opanowana.... nie, nie, nie - nic bardziej mylnego... u nas nigdy nie może
być zwyczajnie. Mamy powikłania po grypie, zapalenie mięśni - Igorzasty ma leżeć,
odpoczywać, mało chodzić... Wyobraźcie sobie, że to wiecznie ruszające się i
skaczące dziecko ma siedzieć i się relaksować. No to znowu matka kaowiec
zapewnia rozrywkę. A blog leżał... i czekał, aż się doczekał. Kiedy wszyscy
poszli spać, spojrzałam na komputer i tak po ludzku - zatęskniłam do czegoś
tylko mojego, do kilku chwil dla siebie, aby się wygadać, wypisać, odkopać
stare zdjęcia i naskrobać parę słow. Czy wróciłam na dobre? Czas pokaże! W
poniedziałek wracam do moich dzieciaków do szkoły - tęsknie - szczególnie za
pierwszaczkami, choć moja gimbaza też jest ok. Czy wystarczy mi czasu na
blogowanie.
Tyle tytułem wstępu - dziś będzie
kulinarnie. Od lat zajadam się zupa rybną mojej mamci - robi ją tylko na
wigilię. I niech tak zostanie! Zabielana zupa z łebków karpi będzie tylko na
wigilię. Ja dziś przedstawię Wam moją zupkę rybną. Fish soup to jedna z moich
ulubionych zup, próbuję jej zawsze, kiedy jesteśmy nad morzem. W tym roku w
Mielnie jadłam pyszną zupę... ale nie ona będzie królową tego posta, ale moja
szulinkowa zupa ryba – albo ją pokochasz, albo znienawidzisz ;)
Jak przygotować pyszną,
rozgrzewającą zupę rybną w 20 minut. To proste - zapraszam do Szulinkowa.
Przygotuj filety rybne jakie
lubisz (ja wybrałam tilapię, pstrąga tęczowego oraz karmazyna), umyj je
dokładnie i pokrój na dość duże kawałki. Do dużego gara nalej dużo wody, wrzuć
pokrojone ryby oraz mieszankę warzywną pokrojoną w słupki. Dodaj do smaku Vegetę,
pieprz oraz kumin rzymski (bardzo ważna przyprawa!).
Niech się gotuje - tak ok 10 minut. Dodaj potem cały słoiczek koncentratu pomidorowego i niech się pogotuje następne 10 minut. Na koniec wlej do miski puszkę mleczka kokosowego, dodaj trochę zupy i wymieszaj. Następnie wlej „rozrobione” mleczko do garnka z zupą i dodaj chili w proszku wedle uznania. Cala filozofia! Potem już tylko zostaje rozkoszować się smakiem pysznej szulinkowej zupy rybnej. Na zdrowie!!!
Niech się gotuje - tak ok 10 minut. Dodaj potem cały słoiczek koncentratu pomidorowego i niech się pogotuje następne 10 minut. Na koniec wlej do miski puszkę mleczka kokosowego, dodaj trochę zupy i wymieszaj. Następnie wlej „rozrobione” mleczko do garnka z zupą i dodaj chili w proszku wedle uznania. Cala filozofia! Potem już tylko zostaje rozkoszować się smakiem pysznej szulinkowej zupy rybnej. Na zdrowie!!!
Uffff pierwsze koty za płoty...
mamy post po długiej przerwie - zdecydowanie za długiej. Jutro parę slów o tym
jak się zmieniał nasz Szulinkowy dom w ubiegłym roku - a zmieniło się dużo.
![]() |
Witam i pozdrawiam |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz